Mój pierwszy szyty wianek.
Serca na różne sposoby.
Z lawendą
Anioł na 18-stke
Kilka filcowy broszek.
U mnie za oknem bielusieńko i jeszcze sypie biały puch.
Jutro wybieram się do Poznania na Festiwal sztuki rękodzielniczej. Obiecuję fotorelację. :)
Fajnie, że Jesteś :-)Wszystko piękne! Serca i Anielica moje faworyty :-) Nie próżnujesz
OdpowiedzUsuńCzekam na fotorelację
Buziaki!
Dzięki:) Postaram się sprostać oczekiwaniom, choć fotograf ze mnie kiepski.
UsuńU nas to śniegu jak na lekarstwo może to dobrze przynajmniej nie trzeba odśnieżać.
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy zrobiłaś, szczególnie wianuszek jest sliczny. Tak strasznie mi żal,że nie mogę wybrac się do Poznania, a tak dawno już planowałam. Zapewne sporo z Was tam będzie. Szkoda, może za rok. Liczę na obszerną fotorelację.
OdpowiedzUsuńOj jestem ciekawa. Nastawiam się na oglądanie i dotykanie, i pewnie się na coś skuszę.
UsuńCudowne rzeczy uszyłaś a wianek przeuroczy.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Same śliczności. A wieniec - rewelacja. Broszki milusie a aniołek cieplutki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń