niedziela, 27 lipca 2014

Ochla


Jak co roku pojechaliśmy do Ochli na Święto miodu. Miód kupiliśmy chabrowy, a aparatem pogoniłam za wikliną.



Fajnie było spotkać się z Olą z Lexie'sArt Moje córki nie mogły się zdecydować na biżuterię dla siebie. 


Posłuchaliśmy muzyki Irlandzkiej, nogi rwały się do tańca.


Posililiśmy się kurtoszem


Remont kuchni i korytarza dobiegł końca, dziś tylko zdjęcie nowych zazdrostek zrobionych  przez  Anię



Zazdrostki cudne, tak prezentują się z zewnątrz domu, pod światło zdjęcia wychodzą okropne.

Jeszcze kilka migawek z ogrodu.




Jeszcze moja propozycja książek na wakacje.



Dziękuję za odwiedziny i komentarze. 
Życzę wam wspaniałych wakacji i szczęśliwych powrotów.









wtorek, 8 lipca 2014

Łagów


Odwieźliśmy córkę na rekolekcje do Łagowa i pospacerowaliśmy po tym uroczym miasteczku.

 Łagowski Zamek Joanitów




   
 




Nietypowy grill, a za nim fantastyczne ryby wędzone. Skosztowaliśmy sielawy i lina pychotka.




Spacerując po Łagowie zaszłam też do przytulnej kwiaciarni o pięknej nazwie Zapach rumianku prowadzi ją Ila
Spotkanie nasze było krótkie, ale bardzo sympatyczne. Po raz kolejny przekonałam się, że pokrewne dusze mają wiele wspólnych tematów. A kwiaciarni zazdroszczę... :) z całym trudem tej pracy.
Na pamiątkę zerwałam kilka rumianków, które zwiędły w podróży powrotnej, ale w wodzie odżyły.




W sierpniu jeszcze raz odwiedzimy Łagów, wybieramy się na koncert smyczkowy. Piękny artykuł o Łagowie i okolicy jest w ostatnim numerze Piękno i pasje. 








Serdecznie pozdrawiam zaglądających a szczególnie tych zostawiających ślad po odwiedzinach :)
U mnie obecnie nie pachnie rumiankiem tylko kurzem , farbą i woskiem. Generalny remont kuchni trwa, ale z tego bałaganu wyłania się kuchnia spełniająca moje marzenia.