wtorek, 30 lipca 2013

Skansen w Ochli

W ostatnią upalną niedzielę wybraliśmy się do Ochli na święto miodu. Zaskoczyła mnie frekwencja wystawców i zainteresowanie zwiedzających.



Przy wejściu witał przesympatyczny.
Pan z katarynką 







Przyznaję ciasto przepyszne.




 Skosztowaliśmy plastra miodu, smak ciekawy. Podobno dawniej ludzie miód jedli w takiej postaci. Trzeba ugryźć kawałek, wyssać miód a resztę żuć jak gumę jak najdłużej. Dobroczynne dla dziąseł i zębów. Mi zasmakowało, dzieciom nie, a mąż wcale nie chciał spróbować.




Zakupiliśmy kilka miodzików, pychota.



Można było popatrzeć jak mielono kiedyś ziarno.





 Zbrudzoną odzież można było przeprać i wysuszyć na słońcu. :-)




Zwiedzających miała na oku gromadka sówek :-)



I tu okazało się, że zadbałam o dobre baterie do aparatu, a nie sprawdziłam pamięci bu :(

 Zainteresowanych odsyłam na stronę skansenu http://www.muzeumochla.pl/Wydarzenia/Galeria/Fotorelacje-2013/Swieto-miodu

Były jeszcze pyszne sery z koziego mleka. Występy na scenie i wiele ciekawych stoisk. Lubie takie skansenowe klimaty.

Pozdrawiam zaglądających i dziękuję za komentarze.

czwartek, 25 lipca 2013

Troszku wody dla ochłody







Jedyny zbiornik wodny w mojej okolicy, jest tam uroczo.


Zdjęcia powyżej zrobiła moja córcia. 



Mnie ostatnio pochłonęło szydełkowanie




Wydziergałam dwie podusie na tapczan w salonie











Z tych kwiatuszkowych elementów powstanie serwetka. Niestety kupiłam ostatni kłębek nici i nie będzie w takim rozmiarze jak chciałam.






Dziękuję za komentarze :) Wszystkim urlopowiczom życzę udanego wypoczynku.