Wigilia i święta minęły w radosnej i rodzinnej atmosferze. Był czas na spotkanie przy stole, wspólne kolędowanie, nocną wyprawę na Pasterkę.
Były też prezenty, spełniające marzenia i sprawiające radość.:)
A po czasie wolnym trzeba się wziąć do pracy. I tak powstały torbiszony na zakupy.
Grafika na torbach od iszart
Kilka serduszek z zapachem lawendy.
Maleńka sówka. Taka kieszonkowa z obciążeniem w dupce, żeby grzecznie siedziała.
Dziękuję za życzenia, odwiedziny i ciepłe myśli.
Nowy Rok zapowiada wielkie zmiany w moim życiu. Będę potrzebowała wsparcia, może i pomocy.
Mile widziana modlitwa w mojej intencji.
31 grudnia to koniec roku, moje urodziny i rocznica mojego blogowania może jakieś Candy?