czwartek, 29 grudnia 2016

Migawki z Radości : )



 Wieczerze Wigilijną przeżywaliśmy w cztery pokolenia. Dom pełen gości i radości, śpiewu kolęd, wspomnień i modlitwy.









Choinka udekorowana w ozdoby wykonane przez kilka zdolnych kobiet i moje szyciowanki.



Wieczerza, a na niej to co lubimy zjeść, posmakować, żadnych nowości. 



Z prezentami było inaczej niż w poprzednie lata. Każdy przygotował prezent dla jednej wylosowanej osoby, tylko najmłodsza była wyłączona z losowania i otrzymała moc upominków. 


Kartki od blogowych koleżanek Magdy i Moniki dziękuję : )


Wianek na drzwiach wita gości : )

Przed świętami po raz trzeci zrobiłyśmy z Moniką wymiankę naszych robótek. 
Ja poprosiłam Monikę o podkładki pod kubeczki i ośmiorniczkę. W przesyłce były jeszcze mikołajki i choinka.



Ośmiorniczka jest już w rączkach wnusi : ) Jest śliczna. 
Dziękuję







Serdecznie dziękuję za piękne życzenia : )










piątek, 23 grudnia 2016

"Przyjdź"









Nie przyszedł dlatego, że tak trzeba.
Nie przyszedł, aby zamieszkać w pięknym pałacu.
Nie przyszedł, aby pokazać, jak jest wielki.
Przyszedł, aby obdarzyć świat pokojem.
Przyszedł, bo chciał być z nami.
Przyszedł, bo tak bardzo ukochał.
Dziś znowu przychodzi, aby w ludzkim sercu znaleźć Betlejem,
aby najjaśniejszym blaskiem, tej jedynej Gwiazdy, rozświetlić każdą ciemność.
Przychodzi, aby obudzić dawno uśpioną nadzieję i stać się Bogiem, który Jest tak bardzo blisko.
Na wyciągnięcie dłoni, na odległość serca, na długość oddechu.
Trzeba tylko prostoty pasterzy i zapału Mędrców.
Trzeba tylko cichego szeptu -  "Przyjdź, naprawdę czekam na Ciebie".
Błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia.



Od przyjaciól dostałam tak piękne życzenia, śle je dla Was wszystkich
 Dobrych Duszyczek które mnie odwiedzają.


P.S.Bombka która wywołała tyle zachwytów w komentarzach to dzieło Janeczki towarzyszy nam już czwarty rok : )

środa, 14 grudnia 2016

Obdarowana : )


Witam Was w drugiej połowie Adwentu.
Jakiś czas temu wziełam udział w konkursie na blogu Uli i wygrałam jedną z trzech nagród






Uwielbiamy makarony pod róznymi postaciami, więc nagroda nie postała za długo w spiżarni


W naszym domku było przez lata wiele pomysłów na kalendarze adwentowe dla dzieci, które ja twórcza mama wymyślałam po nocach.  W tym roku było inaczej, siostry dla siebie nawzajem zrobiły niespodziankowe kalendarze.




Jeszcze przed Adwentem wspomniałam córci, że jakem stara tak nigdy nie miałam swojego kalendarza adwentowego. Córci zapadło to w pamięć i serce i mam i ja swój pierwszy niezwykły kalendarz umilający oczekiwanie. W małych pudełeczkach są herbatki smakowe na każdy dzień jedna. Pychotka : )


 Dostałam piękną niespodziankę od Oli za rozwiązanie zagadki. Ola wie, że lubię ludowe wzornictwo. Broszka powędruje na torbę.




W piątek piekłam pierniczki,  w samotności ( z dziećmi trwało to dłużej, ale było zdecydowanie weselej), a wczoraj z córcią udekorowałyśmy je. 



Pierwsze wypieki za nami. Uszka już w zamrażarce, a dziś nastawiłam zakwas na barszczyk. 

I tak dzień po dniu zbliżamy się do Bożego Narodzenia, otwierając swoje serce na przemianę. 

Dziękuję za odwiedziny i słowo zostawione w komentarzach : )
Życzę Wam i sobie, żebyśmy w zatroskaniu o stół i dekoracje nie zagubili istoty tego czasu. 

: )