Wiosna to barwy budzącej się przyrody. Dla jednych wiosna to pastele, dla innych zieleń i żółty. Mój ogród zaprosił wiosnę na niebiesko.
Po tygodniu niemocy wpadłam do ogrodu podskubać natkę pietruszki i szok nie dość, że przez czas mojej nieobecności wszystko urosło to znalazłam fiołki.
Jedna cebulica syberyjska
i krokusy
Tydzień temu była tylko zielona trawa i wszędobylski mech.
W niedzielę córka uraczyła nas domowymi goframi, były pyszne i wyglądały pięknie.
Na Stylowi.pl znalazłam cytat niestety nie wiem czyj, ale pasuje mi na dziś:
Wychodzisz z domu
i nie wiesz co założyć?
Załóż uśmiech
on pasuje każdemu.
: )
Dziękuję za odwiedziny i komentarze.