środa, 27 lutego 2019

Nie szukam wiosny




Nie szukałam wiosny, to ona mnie znalazła. 
Uśmiechał się do mnie spod krzaczka pigwowca, taka malutka samosiejka.




Kwitną też przebiśniegi, jest ich dużo mniej niż w poprzednich latach. Ciemiernik miał tylko dwa malutkie kwiatki.



Tyle ze spaceru po ogrodzie, jeszcze mokro i ryzyko przymrozków. Jeszcze nic w ogrodzie nie robię, choć słoneczko kusi.

W pracowni prace porządkowe w tkaninach i uszytki dopieszczane i poprawiane.  
Dziś prezentacja toreb uszytych jeszcze w grudniu, na prezenty. 







Został już tylko skrawek mojej ulubionej deskowej tkaninki.










Jutro Tłusty Czwartek, lubiący pączki życzę smacznego.
Ja też zjem kilka usmażonych przez moją mamę.




Dla wszystkich życzliwych duszyczek różyczka, która zaskoczyła mnie swoim pięknym zapachem.



: )


niedziela, 10 lutego 2019

Styczeń z maszyną


Trochę szyłam. Pomimo mrocznych dni dobrze mi się cięło na małe i zszywało w duże. Tak powstały dwie nowe podkładki pod talerze.





Po świątecznie uszyłam serwetę i poszewki, są piękną dekoracją "salonu"






Powstała też nowa lala dla małej Helenki









Częstujcie się naszym ulubionym koktajlem owocowo warzywnym. 
Pychotka.


Serdecznie pozdrawiam. 

: )