poniedziałek, 16 stycznia 2012

Wymianka i porażka



Chcę się pochwalić cudeńkami jakie mam w swoich rękach dzięki wymiance  z joie Kobitka bardzo zdolna i to wszechstronnie. Zdjęcie nie oddaje uroku tych cudeniek. W paczuszce były jeszcze śliczne kolczyki jak płatki śniegu, ale wyjechały z córką na studia.
Pierwszy raz miałam bliski kontakt z frywolitką i jestem pełna podziwu dla precyzji wykonania.






Uwielbiam pić kawkę z ładnych filiżanek, herbatkę też. Lubię dostawać filiżanki. Będąc tego roku w Gdańsku i okolicach zakupiłam filiżankę w Wejherowie z wzorem kaszubskim i pasujące do niej serwetki.

Pozdrawiam wszystkich zaglądających  Ponieważ wzór haftu kaszubskiego mi się podoba, postanowiłam odnowić bardzo starą drewnianą tackę. To moja pierwsza próba decupage, niestety nieudana. Po pomalowaniu lakierem wyszły zażółcenia, nie wiem dlaczego. No cóż pierwsze koty za płoty. Teraz to może być już tylko lepiej.

5 komentarzy:

  1. Witaj, ja tez jestem pod wrażeniem frywolitki. Marzą mi sie kolczyki połączone ze swarowskim. Może kiedys takie zrobię :-)
    Filiżanka piękna. Taca też. Dojdziesz do wprawy :-)
    Pozdrówka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się że zaglądasz do mnie. A może wiesz jaka jest przyczyna tych żółtych zacieków. (:

      Usuń
    2. Witam, podpowiem: pewnie chodzi o lakier. Użyłaś poliuretanowego (śmierdziela)? On pozostawia żółte zacieki (taka jego natura). Do białych prac, które wymagają tzw. twardego lakieru (jak właśnie taca) polecam lakier w spray'u DECO COLOR (z bezbarwną nakrętką). Można go kupić np. w Castoramie. Mam nadzieję, że trochę pomogłam :)

      Usuń
  2. Hej, też kiedyś porobiły mi się zacieki, zdaje się, że to była wina farby. Nie trzymała się dobrze powierzchni.

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczny ten wzór na tacy:) ja decupagu jeszcze nie próbowała, ale bardzo chcę... już nawet wiem co i jak, ale jakoś "odwagi" brak;)
    Pozdrawiam niebiesko:)

    OdpowiedzUsuń