środa, 12 września 2012

Winobranie

Troszku mnie tu nie było, ale tak czasami bywa, że są ważniejsze sprawy niż przyjemności.
Wczoraj byłam na Zielonogórskim Winobraniu. Wina ani innych trunków nie pijam, pojechałam pooglądać rękodzielników.

Przeróżne owoce w czekoladzie.
Jestem ciut rozczarowana, był taki misz masz. Niestety nie mam odwagi robić zdjęć stoiskom, (takie jakieś zahamowanie). 
Były słodkie winogronka.

Pysznie wyglądający chlebek w bochnach i na pajdy.





Wędrówka pod hasłem piękny wózek


























To tyle na dziś. Postaram się częściej pisać, jest trochę zaległych zdjęć wakacyjnych.








2 komentarze:

  1. Mysia, jak sie cieszę, że jesteś :-)
    Myslałam o Tobie, czy wszystko OK, już miałam napisać a tu niespodzianka :-) Super!
    Na fajnej imprezie byłaś. Ja uwielbiam takie rękodzielnicze spotkania. Wózki czarowne.
    Pozdrawiam bardzo ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  2. Przełam się i następnym razem więcej stoisk poproszę :)

    OdpowiedzUsuń