niedziela, 4 listopada 2012

Trochę lata tej jesieni

Zapraszam na malinowe muffinki, upieczone przez moje dziecię o zacięciu cukierniczym. Pychotka, pachną latem.






Cieszę się każdym nowym życiem.
Zrobiłam upominek dla powiększającej się rodzinki.



I jeszcze lale tildowe. Śpioszek


















I świąteczny skrzat.
Odmierza czas do Bożego Narodzenia
































Uwielbiam chryzantemy ich kolory i zapach. Te piękne kwiaty w kwiaciarniach mojego miasteczka są tylko w okolicach 1 listopada. Nacieszam się ich widokiem na cały rok i wracam do domku z jakimś pięknym okazem.


 Miłego tygodnia.

15 komentarzy:

  1. Ale ślinka cieknie tylko od patrzenia na muffinki.Życzę smacznego.Widzę że Tilda zagościła na dobre nawet przyniosła ze sobą piżamkę do spania.Ja też uważam że chryzantemy to kwiaty absolutnie niedoceniane.Serdeczne pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muffinek już nie ma, były pyszniutkie. Śpioszek zagościł w łóżku córci.:)

      Usuń
  2. Ale apetycznie i kolorowo u Ciebie. Córci zazdroszczę talentu kulinarnego, a lalki wychodzą Ci fantastycznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mniam, Mniam alez apetycznie. Maliny to ulubione owoce mojej Marcyśki. Sąsiad miał plantacje więc zajadała ile wlezie.
    Lalki wychodzą Ci super (właśnie przypomniała mi się bajka o Pinokiu :-)
    Chryzantema bardzo orginalna.
    Pozdrówka i dobrego tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też lubimy maliny tylko nie mamy takiego sąsiada. Ale w przyszłym roku będę miała swoje własne hura...

      Usuń
  4. Tylko pozazdrościć takiego utalentowanego dziecka(ile ten talent ma lat).Prace Twoje bardzo urocze,szczególnie podoba mi się skrzat świąteczny.
    Chryzantema cudna-pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziecię ma 13 lat i jak na razie chce zostać cukiernikiem. Dopracowuję moje tildy. Miło mi że się podobają.

      Usuń
  5. Mmm, pychotki; zdolna pociecha. A Tilda "śpioszkowa" słodziutka :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale dziecię ma dar, bo ciacho wygląda wybornie. Zazdroszczę tej zielonej pięknej chryzantemy, urokliwa, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Proszę, zlikwiduj weryfikację obrazkową, bo te napisy są nie do odczytania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zlikwidowana weryfikacja sory nie wiedziałam, że to jest aktywne.:)

      Usuń
  8. pyszności i cudowności :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Podziwiam kunszt kulinarny dziecięcia i Twój do szycia, super przytulaki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie smakowite babeczki.
    Mysiu, jak sie udaly wakacje w Warszawie?
    Pozdrawiam cieplo.

    OdpowiedzUsuń