Poddałam go metamorfozie i powstał babunia z wielkim sercem
W sobotę byłam w Głogowie na spotkaniu dziewczyn o pracowitych rączkach. Było bardzo miło, dowiedziałam się kilku nowych rzeczy, szczególnie Agnieszka dzieliła się swoją wiedzą. Oglądałam piękną biżuterię zrobioną przez zdolne kobietki. Podglądałam jak robi się w technice pergamano, fajna sprawa.
Była też losowa wymianka i w moje rączęta trafiły przepiękne ceramiczne pierniczki, zrobione przez Kasię.
Szkoda, że Głogów tak daleko, fajnie byłoby częściej spotkać się w tak miłym gronie i bliżej się poznać
Kto dotrwał do końca dla tego nagroda, relacja z Poznania z festiwalu sztuki u naszej blogowej koleżanki Agi.
Skrzat po zmianie płci :-) bardzo cieplutki, chociaż poprzednia wersja też fajna, taka do usypiania :-)
OdpowiedzUsuńAle pierniki super!Śliczne i zawsze świeże
Ja tez uwielbiam spotkania z twórczymi kobietami, ale niestety poza blogowymi mam mało okazji
Buziaki i miłego tygodnia!
Miło było Ciebie poznać osobiście :) Mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy, tak jak obiecałaś... wiosną :)
OdpowiedzUsuńSkrzato-babunia fajna :) Pierniczki od Kasi również... Wiem co pisze bo sama również je posiadam :)
Buziaki Malusia :*
I do następnego :)
Metamorfoza świetna. Babunia wyszła niczego sobie ;) Wymiankowe pierniczki wyglądają jak prawdziwe. Aż chciałoby się schrupać.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie było Cię poznać i liczymy na częste odwiedziny w przyszłości. Lala, którą mnie obdarowałaś porwała serca moich młodych dam, ale nie oddałam i siedzi sobie na półce w pracowni :) Buziaki
OdpowiedzUsuńSzukałam Cię tu, szukałam, i wreszcie znalazłam! Mnie również było bardzo miło poznać Cię osobiście, a włóczka, którą dałaś mi na broszki-kwiatki, jest już "w stanie przetwarzania", więc mam nadzieję że jakoś po Świętach już do Ciebie poleci w wersji gotowej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :))
Kochana pomyślności, radości i miłości na każdy dzień Nowego 2013 Roku!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam Cię poznać w tym roku :-)
Buziaki!