czwartek, 26 maja 2016

Spacer po rodzinnym mieście


Kilka dni temu z naszą najstarszą córką spędziłyśmy cały dzień w Poznaniu. Jest to nasze rodzinne miasto, córka mieszkała tam pierwsze osiem lat swojego życia i wrócila na 5 lat studiów.  Pojechałyśmy powspominać, odkurzyć miłe dla nas miejsca. To był bardzo miły czas.
Odkryłyśmy ciekawy mural, poezja na mury : )







 Stary Rynek to "podwórko" mojego dzieciństwa, mieszkałam na Starówce do 10-tego roku życia. Z bratem zwiedzaliśmy muzea, szczególnie ulubionym było Muzeum Instrumentów Muzycznych. Za naszego dzieciństwa kamienice nie były tak piękne jak dziś, ale bardziej dostępne.

















Fara Poznańska to moje miejsce spotkania Boga. Tu byłam ochrzczona, przyjęłam pierwszy raz komunię świętą. Parafia mojego dzieciństwa, do której wracałam często w czasie dorastania. Kaplica wieczystej adoracji, była miejscem schronienia i skupienia w czasie stanu wojennego. Z ciekawości zajrzałam do salek katechetycznych , a tam kawiarnia Cafe Misja. Bardzo ciekawe miejsce.



Symbol Poznania sięgnął bruku i można go bezkarnie głaskać.


Było coś dla łasucha : )



Był też raj dla krawcowej : )








W wakacje odwiedzę Poznań z najmłodszą, która prawie wcale nie zna tego miasta. Jak mówi jest 100% lubuszanką i nie lubi ziemniaków, zakochana jest w Krakowie. 
Czas rozkochać ją w Poznaniu, bo to naprawdę piękne miasto. 






23 komentarze:

  1. Poznań jest pięknym miastem, chociaż zaskoczyły mnie stare kamienice wewnątrz zaniedbane. Lubię jarmark w czerwcu i obowiązkowo Starą Rzeżnię.
    Pozdrawiam cieplutko.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Starą Rzeźnię pamiętam jak była jeszcze czynna i jakoś nie umiem się przełamać żeby tam wejść. Mnie zaskoczyło, że nikt nie dba o wygląd okien w kamienicach, niektóre "dekoracje" są żenujące.

      Usuń
  2. Mysia, to Ty jesteś Poznanianka , fajnie :-)
    Byłam raz w Poznaniu, w czasach młodzieńczych, malutko pamiętam, muszę tam kiedyś wrócić ...
    Uściski, miłego weekendu

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie miałam przyjemności byc w Poznaniu, ale miłość do Krakowa młodszej córki podzielam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też kocham Kraków i dobrze ją rozumiem. Kraków córki poznały dzięki nam to może i z Poznaniem się uda.

      Usuń
  4. Fantastyczna sprawa taki wyjazd mamy z córką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jak Ci się udało zrobić takie zdjęcia bez ludzi??

      Usuń
    2. Byłyśmy na Starówce w godzinach dopołudniowych więc ludzi niewielu się kręciło. Nasz wyjazd to pomysł córki na świętowanie Dnia Matki. To był fantastyczny czas : )

      Usuń
  5. Ja nigdy w Poznaniu nie byłam i bardzo żałuję. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się zobaczyć to miasto. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polska jest piękna i warto ją zwiedzać, ja napewno kiedyś dotrę do Zamościa i przespaceruję się po tych super schodach. Ot takie marzenie, a kilometrów wiele : )

      Usuń
  6. Bardzo podoba mi się, że swoje Dziewczyny uczysz lokalnego patriotyzmu. To na pewno zbuduje w nich siłę i dumę skąd pochodzą. A do tego wspomnienie o chwilach spędzonych tam z Tobą zostanie z nimi na zawsze. To jest bezcenne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie pomyślałam o tym tak wzniośle, myślałam bardziej sentymentalnie. Ale masz rację ważne jest wiedzieć gdzie nasze korzenie. : )

      Usuń
  7. Wspaniały wyjazd z córką. To musiał być dobry czas - za zwiedzanie i rozmowy. Super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczególnie rozmowy, dzielenie się wspomnieniami i planowanie przyszłości. A do tego wizyta niespodzianka u mojej mamy : )

      Usuń
  8. Ja jestem poznanianką napływową, przyjechałam tu na studia z Pomorza i mieszkam tu już 20 lat! Dłużej niż w rodzinnych stronach. I mimo że miasto mnie czasami strasznie irytuje, drażni, widzę jego słabostki, to czuję się tu "u siebie"! Lubię Poznań, to mój dom! Ściskam Cię Mysiu! Asia

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jaka wspaniała wycieczka! Widzę, że było co zwiedzać i zjeść na koniec :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miasto naprawdę piękne... (akurat jest poznanianką i w Poznaniu cały czas mieszkam) :) Piękna wycieczka.

    OdpowiedzUsuń
  12. W Poznaniu byłam trzy razy w życiu - raz u Wujka w odwiedzinach, potem gdy zawoziłyśmy dokumenty córki na UAM, a trzeci raz na pogrzebie Wujka. Ola wprawdzie koniec końców wybrała do studiowania Jagielloński i Kraków, ale na UAM. kończyła studia podyplomowe. Zazdroszczę Ci dzieciństwa w takim mieście :)
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy tam nie byłam, a to takie piękne miasto!

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo lubie Poznan, choc ciagle malo znam to miasto.

    OdpowiedzUsuń
  15. Pięknie pokazane miasto, niestety nigdy tam nie byłam , a jaka widzę warto :)

    OdpowiedzUsuń