Pierwszy Anioł o którym chcę Wam napisać to Holly wspaniała kobieta ze szczególnym darem w rękach. Na moją prośbę zrobiła cudny album na zdjęcia ślubne naszej córki. Mam teraz ten szczególny dzień pięknie oprawiony.
Dziękuję : )
Holly pisze posty o głębokich treściach, ubogaca je pięknymi zdjęciami i odkrywa przed czytelnikami ciekawe miejsca.
Te kilka zdjęć nie oddaje pełnego uroku albumu.
Drugim Blogowym Aniołem jest Anstahe. Dla tej kobiety nie ma techniki w której niepróbowałaby swoich sił. Znam jej bloga od pierwszych postów, tak jakoś razem wystartowałyśmy w tym blogowym świecie. Brak słów zachwytu nad pracami tej zdolnej kobiety, kto nie zna bloga Anstahe niech tam zaglądnie, a nie pożałuje.
Ten Anioł postanowił obdarować mnie swoimi blaszkami, same cudeńka trafiły w moje ręce.
Dziękuję : )
Część blaszek zamieszkała już w ogrodzie : )
W ogrodzie mam aż jeden krzaczek truskawek, który bardzo obficie zaowocował, porzeczka też już jest podskubywana.
Pisałam kiedyś, że sąsiad przy płocie posadził jadalnego kasztana, jego gałęzie są po naszej stronie ogrodu i własnie kwitną. Kwiaty bardzo ciekawe w swojej budowie, ale zapach nie ciekawy, owoce są małe i puste. O tej porze gra muzyką pszczół, bąków i innych owadów zapylających.
Wiciokrzew w pełni kwitnienia, pomimo ostrego cięcia jesienią, obsypany kwiatami.
Dziękuję za wszystkie miłe słowa.
W następną niedzielę i poniedziałek będę w Warszawie, może macie jakieś ciekawe miejsca warte odwiedzin. : )
Jakie piękne prezenty - podziwiam zręczne ręce. Ogródek ziołowy z takimi napisami wygląda jak ogród botaniczny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Dobrego wyjazdu!
Obie Dziewczyny znam i wiem, że są genialne, a przy tym maja złote serca.
OdpowiedzUsuńOgródek ziołowy wspaniały!
Piękne prezenty.Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńFiu fiu, to Ci się dostało dużo ładnego :), u nas tez wszystko rośnie kwitnie i pachnie, co do warszawy, mnie jako warszawiance byłej, wszystko się opatrzyło w tym mieście ale mogę polecić muzeum domków dla lalek :) http://www.muzeumdomkow.pl/
OdpowiedzUsuńpopatrz sobie gdzie i co, bo warto ;)
uściski!
Gratuluję pięknych prezentów. Ogródek ziołowy prezentuje się świetnie. Pewnie aż szkoda z niego korzystać i obrywać gałązki. Pozdrawiam i dobrej zabawy życzę w Warszawie.
OdpowiedzUsuńGłupio mi tu komentować, kiedy jest mowa o mnie, bo mnie zawstydziłaś :-) Ale cieszę się, że jest tyle fajnych dziewczyn w sieci, z którymi można wymieniać pozytywną opinię i nie tylko.
OdpowiedzUsuńCudowne! Ja tak zawsze z wielkim entuzjazmem podchodzę do tych wszystkim obserwowanych wymianek, prezentów... to takie piękne :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiesamowite Anioły Cię odwiedziły :))
OdpowiedzUsuńJednego anioła znam, to przewspaniała Holly, a drugiego powoli odkrywam, już widziałąm jej prace, jestem pod wrażeniem i chyba kiedyś też się w te cudne blaszki zaopatrzę, by mężulek nie mylił pokrzywy od mięty-taki żarcik ;-) Od Holly otrzymałam piękną skrzynkę, serducho i również album na zdjęcia, a także chustecznik, ta dziewczyna to chodzący ideał, do tego uzdolniony/a :-) Pozdrawiam cieplutko :-) Ps.W moim ogrodzie na razie tylko trawa, chwasty i dwa bluszczyki, ale jak się już urządzę to poszaleję, oj co to będzie za raj, oczywiście taki mój wymarzony ;-) Tymczasem zapraszam na budowę, a raczej remontownię ;-)
OdpowiedzUsuńPiekne i dobre Anioly:) Pozdrawiam Mariolko:)
OdpowiedzUsuńI have recently started a blog, the information you offer on this website has helped me greatly. Thanks for all of your time & work.
OdpowiedzUsuńPackers And Movers Bangalore
perde modelleri
OdpowiedzUsuńsms onay
Mobil Ödeme Bozdurma
Nft Nasil Alınır
ankara evden eve nakliyat
trafik sigortası
Dedektor
web sitesi kurma
Aşk kitapları