piątek, 17 maja 2013

Za dużo się dzieje

Nie nadążam.
Głowa pełna pomysłów brak czasu i zdrowia. Nie wiele realizuję. Śnię w noc , że szyję. Łapię przeziębienie za przeziębieniem, zgubiłam gdzieś moją odporność. Mamusia mówi , że z wiekiem tak już jest,  ale ja muszę zawalczyć o siebie. Tyle chciałabym zrobić..
Nacieszam oko wiosną w ogródku.
Były komunie.

Była sowa ale poleciała.


Z tych kwadracików z poprzedniego postu będą poduchy na kanapę. Zbyt mało wełny na pled, a szkoda.
Pozdrawiam zaglądaczy i dziękuję za komentarze. Życzę miłego gorącego weekendu.





6 komentarzy:

  1. Kochana, najważniejsze, zebyś zadbała o siebie, reszta poczeka. Sówka cudna. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mysia, ale fajnie, że jesteś już za Tobą tęskniłam :-)
    Zdrowie i kondycja najważniejsze, z wiekiem sie o tym przekonuje, i tak jak Ty moge powiedzieć , głowa pełna pomysłów a wykonanie ....?
    Sówka słodka:-)
    Trzymaj sie cieplutko i dbaj o siebie!

    OdpowiedzUsuń
  3. I torebka komunijna i sowa super!
    Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrówka! :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdrówka życzę i serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Życzę zdrówka i pozdrawiam. A u mnie "posucha" - pomysłów brak...

    OdpowiedzUsuń