poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Zapach ziół





Ziółka zebrane, suszą się.






Moja robótka szydełkowa, podoba mi się ten zestaw kolorystyczny. Niestety nie pasuje w domu.
Nazywam robótką, bo robiłam jako poszewkę a wylądowała na stole w ogrodzie.




Torba uszyta jakiś czas temu jedzie ze mną na wakacje.




Elementy połączone i wyszła całkiem fajna serwetka.






Dwa lata temu przygarnęliśmy psinę ze schroniska. Suczka ma ok 7 lat, a ciągle dba o kondycje.



Dziękuję za komentarze i odwiedziny. Serdecznie pozdrawiam. U mnie ostatni tydzień przed urlopem i w Polskę ruszamy.



7 komentarzy:

  1. Torba kapitalna. Świetny materiał.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sliczna serweteczka wyszła!!! A psinka urocza :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam jak w domu sie coś suszy. Dzis piłam kawę przy suchym bukiecie i tak mi pachniało.
    Robótki super! A torba na letnie spacery wśród łąk :-)
    Przygarnięte zwierzaki to najwierniejsi przyjaciele :-) doświadczam tego też :-)
    Uściski i prawdziwego wypoczynku ze słoneczkiem Ci życzę!

    OdpowiedzUsuń
  4. Serwetka z elementów bardzo urocza.Zioła w domu wprowadzają taki magiczny niepowtarzalny zapach .Takie przygarnięte zwierzaki kochają bezgranicznie to prawdziwi przyjaciele.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknego odpoczynku Ci życzę i pozdrawiam:-) SŁONECZNIKOWO!

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna torba a serwetka z połączonych elementów świetnie wyszła. Życzę udanych wakacji. Mój urlop już się kończy :( Też mamy psinę ze schroniska. Żyje już 12 lat a jest to słuszny wiek, gdyż jet mieszańcem owczarka niemieckiego.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawy pomysł na torbę:) a serwetka śliczna, chyba po lekcji szycia na maszynie przerzucę się na lekcję dziergania z włóczki:) Bardzo podoba mi się co można z niej zrobić:)
    Patrycja

    OdpowiedzUsuń