wtorek, 4 marca 2014

Fartuszek i Kaziuki



Dziś będę się chwalić. Spotkałam na blogowej ścieżce życia Zosię, która spełniła moje marzenie. Same zobaczcie jaki skarb mam w swojej kuchni.





Fartuszek jest tak piękny, że jest ozdobą kuchni. Jeszcze go oszczędzam, chodzę i podziwiam. Zosiu jeszcze raz bardzo dziękuję. Zaglądnijcie do Zosi jakie cudeńka tworzy.


W niedzielę byłam na wycieczce w moim rodzinnym mieście w Poznaniu, gdzie odbywały się  Kaziuki.
 Był ogromny kiermasz i występy artystyczne, zespołów wileńskich i naszych wielkopolskich. 
Było coś dla ucha



 Pan prowadzący program artystyczny mówił pięknie gwarą poznańską.


Było dużo dla oka i portfeli. Ja skupiłam się na palmach i ozdobach. 








Było też coś dla łasuchów


 Zapachy cudne. 

Pogoda wiosenna.
Poznaniacy dopisali, nie spodziewałam się takiego zainteresowania.    

Jeszcze kilka fotek z  poniedziałku, rano ani śladu po festynie i słońcu.









W ubiegłym tygodniu powstały kurki. 





Dziś mają już oczka, ale zdjęcia kiepskie wychodzą. 
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Życzę wszystkim udanego tygodnia.
Jutro dla mnie trudny dzień. W Środę popielcową szatan kusi mnie z wszystkich stron. 





8 komentarzy:

  1. Fartuszek cudny - do kompletu z filiżanką!
    A u nas Kaziuki dopiero za miesiąc :-)
    Pozdrawiam Cię serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak pięknie w tym pieknym fartuszku wyglądasz. Taki kubasek tez mam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mariolko wspaniały fartuszek i ogólnie jestem zachwycona taki festynem buziaki ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam tę Zosię, co pięknie maluje!!!!
    A Twoje wyroby prześliczne!!!!!
    Dziękuję za życzenia i cieplutko pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubie takie hafty :-) Fartuszek cudny! Zaraz zajrzę do tej artystki
    A Twoje kurki super, wiosenne i przytulne :-)
    Trzymam kciuki za jutro!
    Uściski Kochana!

    OdpowiedzUsuń
  6. Fartuszek jest rzeczywiście piękny. Sama też używałabym go jako ozdoby kuchennej. Kurki takie cudne, radosne i dzięki tym kolorkom, aż się tak ciepło, wiosennie zrobiło. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  7. Fartuszek jest ekstra. Zazdroszczę filiżanki :) A kurki są cudne: te żywe kolory i pomysłowy kształt! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Zosia faktycznie folkowe cuda tworzy:) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń