środa, 12 marca 2014

Miśki podbiły moje serce




W moim życiu było wiele spraw i sytuacji które mnie przerastały. Ale z biegiem czasu dawałam sobie z nimi radę. Czasem potrzebowałam pomocy drugiego człowieka, chwili na przemyślenie, zebranie się w sobie i ruszenie do przodu z nową siłą. Każdą trudną sytuację powierzałam w modlitwie Bogu. I wierzę, że to On prowadzi mnie przez życie, daje siły, stawia pomocnych i życzliwych ludzi. Im mocniej zaufam tym większe cuda dzieją się w moim życiu. Nie przesadzam z tym słowem cud, bo w każdego życiu stają się one tylko trzeba je zauważyć.
 A miało być o radości ostatnich dwóch dni. Wiele razy w swych poczynaniach krawieckich (jestem samoukiem) przechodziłam obojętnie obok wzoru na miśka, a w poniedziałek coś mnie tknęło spróbuj. Powiem wam troszku różnych zabawek szyłam, ale to co przeżyłam przy szyciu pierwszego misia i kolejnych pierwszy raz mi się zdarzyło. Cały czas się uśmiechałam i radowałam w środku. To był taki dobry czas dla mnie. Dziękuję Bogu za to natchnienie i osobie która wymyśliła ten wzór miśka.

Miśki są niepowtarzalne, bo z resztek materiałów.

No to przedstawiam Mania





Krysia


Te dwa też mają imiona, ale zapomniałam. Jak dzieci wrócą ze szkół to dopiszę.

Hubert







Klara



I cała rodzinka







Są śliczne, przytulaśne, mięciutkie i bardzo wygimnastykowane, ubranka można zdejmować.  Wczoraj przechodziły testy wszelakie, szpagat, noga do głowy...



Dzięki za odwiedziny, życzę miłego dnia i głębokiego przeżycia Wielkiego Postu. 
Środę Popielcową przetrwałam zwycięsko, nie dałam się pokusą, dzięki za wsparcie.
 Zajrzyjcie w swoje życie ile cudów się w nim zdarzyło. :)




13 komentarzy:

  1. Miśki są cudne! Wszystkie mi się spodobały. Cieszę się, że radość zagościła w Twoim sercu. Ja pewnie kiedyś przeproszę Boga i do Niego wrócę. Ale na chwilę obecną... kiedy patrzę na mojego synka... nie mogę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne! I jakie mają fajne futerka :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna misia rodzinka:-) A cuda zdarzają się często, masz rację!!!!
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiem o czym mówisz. Ja rózwnież zaochałam się w tych misiach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Słodkie te twoje misiaczki wszystkie ja to kocham zabawki takie przytulanki i choć mam już dużo ponad naście lat zawsze je będę kochać buziaki ci śle Marii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapomniałam kochana dodać bo nieraz cuda się zdarzają ale musimy je również zauważać :):):)

      Usuń
  6. Mysia, jeszcze trochę i będę do Ciebie pisać Misia :-) ale pięknie napisałaś, takie słowa krzepią i są zawsze potrzebne, dzięki :-)
    A misiaki są super, i imiona też :-)
    Cieszę się, że prowadzisz bloga
    pa, pa, trzymaj się cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne misiaczki.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak bym czytała o sobie...
    Piękne misiaki, takie... retro, jak by z czasów mojego dzieciństwa...

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo dziękuję za wizytę u mnie i serdecznie zapraszam częściej! ;-)
    Cudne te Twoje dzieła, Klara jest niesamowita, chyba najbardziej przypadłą mi do gustu, choć cała reszta również śliczna. Na pewno kosztowało Cię to sporo pracy i to jest w tym wszystkim najważniejsze - wysiłek i chęci do pracy. Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do obserwacji! ;-)

    Natalia

    OdpowiedzUsuń
  10. cuuuuuuuuuuuudowne!!! :):):) tylko tulić :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo sympatyczne. Kazdy ma swoj urok.

    OdpowiedzUsuń