W poprzednią sobotę miałam przyjemność spotkania z Agają, która wyszywa piękne zakładki. Otrzymałam jedną z jej robótek, piękna precyzyjna praca. Okazało się, że wiele nas łączy i mamy nadzieję na kontynuowanie naszej znajomości.
Zakładka fantastycznie wpasowała się w wyzwanie do którego się przyłączyłam.
Pomysł akcji należy do Pauliny
Jest to książka przedstawiająca życie i wybory różnych kobiet, oraz konsekwencje tych wyborów. Życie pokazuje, że zawsze można stanąć po stronie życia. Nie zawsze jest możliwe wychowanie dziecka przez rodziców czy chociaż jednego z nich, ale zawsze dziecko może żyć i znaleźć miejsce w kochającej rodzinie.
Powstała nowa poduszka, która ma towarzyszyć pewnej kochanej osobie w pobycie w szpitalu.
Kasiu następna lekcja odrobiona :)
Miłego tygodnia, głębokiego przeżycia każdego dnia.
Piękna podusia i zapewne ulży w tęsknocie...
OdpowiedzUsuńA życie to największy skarb...
Ściskam mocno i podziwiam jeszcze bardziej.
OdpowiedzUsuńJaka urocza podusia!
OdpowiedzUsuńFajne wyzwanie, choć uczciwie mówiąc, 10 na rok nie wydaje mi się przesadnie wygórowanym zadaniem. Wszystkim jednak życzę powodzenia, bo każdy ma inne warunki i inne tempo czytania.
Mysiu, niech sie dobrze używa :))
I wytrwałości...
podusia piękna!
OdpowiedzUsuńcieszę się, że ćwiczysz z takim powodzeniem :D
Cieszę się,że w klubie czytekniczym jest nas coraz więcej:)A co do książki,bardzo ciekawa pozycja!!!A podusia cudowna!!!
OdpowiedzUsuńŚliczna poducha :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam twoje piękne serce a tematyką książki zaskoczyłaś mnie bardzo. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńPiekna idea, jak najbardziej popieram. Podusia uszyta ze szczerego serca na pewno ukoi i pomoże w tak trudnych chwilach.
OdpowiedzUsuńUrocze mysie :)
OdpowiedzUsuń