Pogoda nie sprzyja pracy w ogrodzie, zostaje podziwianie zieleni i kwiatów przez okno. Szczęściara ze mnie, że mój kawałek ziemi mam w zasięgu wzroku.
Zmobilizowałam się do powrotu do szycia, ostatnio miałam kryzys szycia do szuflady. W ostatnich dniach zostałam poproszona o uszycie torby na ramię dla kobiety i męskiej torby na zakupy. Do szycia tej pierwszej wykorzystałam umiejętności zdobyte na lekcji u Kasi.
Zbliżenie na kieszeń
A męska torba wygląda tak
Druga strona
Obie mają podszewkę, dzięki czemu nie widać szwów wewnątrz.
Zakwitły ostatnie z kolorowych tulipanów.
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Świetne torby! Podziwiam każdego kto szyje takie cuda, bo ja używam maszyny do szycia tylko z konieczności.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTa męska jest REWELACYJNA!!!! Super materiał i wykonanie!!! Sama bym taką nosiła:))) Oczu nie mogę oderwać!
OdpowiedzUsuńTorby są naprawdę świetne, pięknie zestawiłaś kolory. Ja też czasami szyję, bo bardzo lubię, tylko jakoś z tym czasem ostatnio mi nie po drodze. Niestety jak już ja odłożę to trudno mi później zabrać się ponownie. Tulipanki śliczne, bardzo lubię takie nakrapiane wielokolorowe.. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTorby świetne, umiejętnie wykorzystałaś naukę, może pora na większe formy?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.:)
Świetnie to zrobiłaś Mysiu, podziwiam Twoje umiejętności!
OdpowiedzUsuńTorby robią ogromne wrażenie. Kieszonka - cudo. Podziwiam całym sercem!
OdpowiedzUsuńTa "męska" jest nieziemska!!! Super wygląda!
OdpowiedzUsuńA Twoje umiejętności mnie zachwycają - aż zazdroszczę :-)
Obie torby śliczne.Słoneczka życzę.
OdpowiedzUsuńMiód na moje serce, wasze zachwyty. Dziękuję bardzo, aż chce się chcieć. : )
OdpowiedzUsuńTorby fantastyczne!!!!Jestem nimi zachwycona.A kolor tulipanów niespotykany.
OdpowiedzUsuńMysiu, jestem dumna!
OdpowiedzUsuńświetny crazy patchwork :) a ta męska torba... ach... jaka tkanina, jaki pomysł! super...
tulipany zaś - cudne... wzdycham do nich z zachwytu...
Obie śliczne, ale wersja męska podoba mi się bardziej :)
OdpowiedzUsuńPiekne torby, ta meska ma swietny wzor! Dobrze, z ewrocilas domaszyny Mysiu. Tulipany cudne, ja pierwszy raz w tym roku tez mam je za swoim oknem, a to dzieki sasiadce, ktora pewnego dnia po prpstu przyszla i wkopala mi je przy sciezce wiedzac, ze jak zwykle nie zdzae tego zrobic;)
OdpowiedzUsuńU mnie na szczęście teraz super pogoda, wpadnie wróciłam ze spaceru. Obie torby wyszły świetnie, szczególnie podoba mi się kieszonka u tej pierwszej ;)
OdpowiedzUsuńKochana, serdeczne życzenia imieninowe :-) Mam nadzieję, że dobrze trafiłam, że to było wczoraj? :-)
OdpowiedzUsuńTorby fajne. Ja czekam kiedy mi mąż sprezentuje maszynę i będę się uczyć
Pozdrówka ciepłe!
Piękne torebki, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń