niedziela, 4 października 2015

Powroty


Po kilku latach na prośbę pewnej sympatycznej studentki, wróciłam do haftu krzyżykowego. Przyznaję, że sprawiło mi to dużą radość.






Powstała podusia dla miłośniczki koni.




Z szyjątek powstały torby, pojemniki na pranie do bardzo małej łazienki mojej córki.
W miejscu docelowym też ładnie się prezentują.




Letnia mini dekoracja okna kuchennego ustąpiła miejsca jesieni.









Mój ogród nie rozpieścił mnie tego roku plonami, ale na pomidorki koktajlowe nie narzekam najedliśmy się do syta, a one ciągle dojrzewają i kwitną. Sadzonki wyhodował mój tato z nasionek z pomidorów z poprzedniego roku. Ciekawa jestem ile zdąży dojrzeć przed przymrozkami.






Dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze pod poprzednim postem, zapraszam na ciasto. 


:)




20 komentarzy:

  1. Cudna podusia.I te worki świetnie wymysliłas.

    OdpowiedzUsuń
  2. Patchwork Ci wyszedł w tej ślicznej podusi, worki bardzo pomysłowe, a ciasto zadziałało na wszystkie moje zmysły.
    Serdeczności przesyłam.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale śliczna podusia. Masz pomysł na pojemniki do łazienki. Myślę, że uszyję(jeśli mi się uda) coś na suszarkę. Ciasto i pomidorki wyglądają smakowicie:):):):)

    OdpowiedzUsuń
  4. Poduszka prezentuje się bardzo ciekawie, worki są świetnym pomysłem, zwłaszcza do małej łazienki.
    Uwielbiam pomidorki koktajlowe, niestety moje ściął już pierwszy przymrozek :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna podusia.Zachwycam się dekoracją jesienną na oknie.W tym roku pomidorki koktajlowe u mnie też pięknie obrodziły.Miłego dnia i słoneczka życzę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ooo, ja tez najadłam się koktajlowych, i nawet przetwory z nich robiłam
    Hafty super!
    Dobrego tygodnia Kochana

    OdpowiedzUsuń
  7. Super! Uwielbiam haft krzyżykowy! Poducha wyszła fantastycznie!
    A ciasto sprawiło, że mam nadprodukcję śliny ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam haftowane obrazki! Wciąż mam nadzieję, ze kiedyś będę miała na to czas. Takie marzenie... Twój konik jest PRZEUROCZY!
    Podusia śliczna. :)
    Na ciasto przymknę oko, bo jestem okropnym łasuchem, a w tym roku przekroczyłam wagowo wszystkie stawiane sobie granice. :) A z pewnością pychota.
    Pozdrawiam serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam haftowane obrazki! Wciąż mam nadzieję, ze kiedyś będę miała na to czas. Takie marzenie... Twój konik jest PRZEUROCZY!
    Podusia śliczna. :)
    Na ciasto przymknę oko, bo jestem okropnym łasuchem, a w tym roku przekroczyłam wagowo wszystkie stawiane sobie granice. :) A z pewnością pychota.
    Pozdrawiam serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Podusia jest cudowna <3! Konik taki uroczy :)
    Studentka jest szczerze zachwycona ;D !

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny pomysł na worki do prania. Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  12. ....ale super te worki - pomysłowe...
    i śliczna podusia - hafcik pierwsza klasa i patchworkowa oprawa też :)
    ściskam serdecznie :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Konik rewelacyjny! I dekoracja taka ładna! U mnie tylko jarzębina w kieliszku ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. W dzieciństwie wyszywałam z moją mamą, teraz nie mam tyle cierpliwości i czasu jakoś mniej. Konik wyszedł śliczny i torby również. Ja dla mojej córki ostatnio szyłam kolorowe worki na czystą i brudną bieliznę, szczególnie sprawdzają się w podróży, dla siebie też takie uszyłam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Konik jest przeuroczy...
    Pomysł z torbami świetny, bo miejsca nie zajmują, a pranie można segregować wg kolorów. Super Mariolko.

    OdpowiedzUsuń
  16. Jejkuuuu, kocham takie ciasta))))
    Fajny ten konik.
    Taki jak z Toy Story)

    Serdecznosci)

    OdpowiedzUsuń
  17. Skorzystałam z zaproszenia na ciasto ;)
    Śliczny konik :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Konik jest cudny, ciacho mniam mniam

    OdpowiedzUsuń