Nie mam weny do pisania już od lata. Jakiś kryzys mnie dopadł. Dużo dzieje się w życiu, co powinno skutkować dużą ilością postów, a jest inaczej. Tematów w głowie wiele, ale wędrując po blogach trafiam na te same pomysły. Po co powielać jak inni napisali trafnie, ja bym tak nie przekazała.
W czerwcu byliśmy w Warszawie, nareszcie udało się zwiedzić Zamek Królewski. Byliśmy też w Muzeum Żydów Polskich POLIN, miejsce warte odwiedzenia. Koncert Andrea Bocelliego był w centrum naszego najazdu na stolicę.
Na trasie naszej wędrówki była cepelia, która kusiła ceramiką z Bolesławca, walczyłam i przegrałam. Piękna filiżanka przyjechała z nami : )
Wiosną dostałam od koleżanki blogowej nasionka dyniek, nadszedł czas na ich zbiór. Moniko dziękuję : )
Długo czekałam na pomidorki, zaczęły dojrzewać pod koniec sierpnia, plony obfite.
Od przyjaciól dostałam piękne kubaski z Bolesławca, moja zastawa się powiększa.
Prawda, że piękne. Cudne że pomyśleli o mnie i sprawili mi wielką radość. Cóż powiedzieć myślę o nich przy herbatce. Gosiu, Janku dziękuję.
Jesienny zbiory trwają, spiżarnia się napełnia smakołykami.
Dla Was ciasto z malinami i morelami według przepisu Uli pychotka.
Miłego dnia , tygodnia, jesieni.
Na przyjście jesieni deszczowej jestem przygotowana, nowy parasol i kalosze (moje pierwsze dorosłe) czekają.
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Rodzice maluszka dziękują za wszystkie życzenia.
Pisz dla siebie, ja tak robię. Zawsze ktoś napisze na podobny temat, lepiej - gorzej, ale to twoje życie, myśli, spostrzeżenia, wrażenia... jeśli nawet takie same to nie jesteś odosobniona, jeśli inne to jesteś unikatowa, zawsze dobrze :D
OdpowiedzUsuńbuziaki:)
Zdjęcia świetne :)
UsuńPisz, pisz:) Dużo się u Ciebie działo i dobrze, że się tym dzielisz.
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno:)
Coś w tym jest. Zauważyłam takie właśnie wycofanie u większości moich zaprzyjaźnionych blogerek, ze mną włącznie. Dzieje się mnóstwo, odwiedzam wiele miejsc, a jak mam to opisać to siły mi brak. Ja jestem z natury niecierpliwa, więc już zaczyna mnie nosić w innym kierunku.
OdpowiedzUsuńTo nic, że inni piszą to co chciałabyś napisać. Przecież każdy pisze inaczej. Ja z przyjemnością czytam takie same informacje w różnych miejscach. Dekoracje i zbiory fantastyczne, a za smaczne ciasteczko dziękuję. Miłej niedzieli:):):):)
OdpowiedzUsuńE tam, brak weny? Dekoracje piękne zrobiłaś i bardzo fajnie, że podzieliłaś się informacjami, co porabiałaś w wakacje. A że inni mają podobne tematy? Każda z nas jest inna i w tym jest nasza wartość.
OdpowiedzUsuńUcałowania przesyłam.:))
Lubię Cię czytać.
OdpowiedzUsuńA zdjęcia takie piękne!
Ale taki brak weny dopada chyba każdego na jakimś etapie. Liczę na to, że już będzie z Twoim samopoczuciem w tej kwestii lepiej :)
Pięknie nam przedstawiłaś te jesienne dni!
OdpowiedzUsuńPiękne i wyraźne zdjęcia zapraszam do wspólnej obserwacji.
OdpowiedzUsuńNie ma dwóch identycznych osób, więc również sposób postrzegania i analizowania świata musi być chociaż troszkę odmienny, a przede wszystkim Twój - własny. Ja zauważyłam pewną rzecz u siebie. Kiedy robię dłuższą przerwę na blogu - potem kompletnie nie chce mi się pisać, ale kiedy złapię już cug - idzie jak z płatka.
OdpowiedzUsuńNie zrażaj się i działaj dalej.
Serdecznie pozdrawiam:)
Ja na Twoje posty czekam i czytam z wielką przyjemnością. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDobrze,że już jesteś w blogowym świecie!
OdpowiedzUsuńPięknie i kolorowo - pomidorki,jak widzę, obrodziły wspaniale - pozdrawiam Mysiu serdecznie - wystawa będzie w Redzie
OdpowiedzUsuńPięknie i kolorowo - pomidorki,jak widzę, obrodziły wspaniale - pozdrawiam Mysiu serdecznie - wystawa będzie w Redzie
OdpowiedzUsuńPiękne kolorowe kwiaty :) Szkoda, że lato już się skończyło... tak szybko.
OdpowiedzUsuńPisz kochana bo oddziałujesz motywacyjno na takie ludki jak ja. Dowodem moich słów niech będzie dzisiejsze wstawienie linku do twojego bloga na pierwszą stronę w zakładkach - ulubione.
OdpowiedzUsuńPisz kochana bo oddziałujesz motywacyjno na takie ludki jak ja. Dowodem moich słów niech będzie dzisiejsze wstawienie linku do twojego bloga na pierwszą stronę w zakładkach - ulubione.
OdpowiedzUsuńSliczne bukiety i zbiory:)Jestes tak pozytwna osoba,milo tu do Ciebie wpadac!
OdpowiedzUsuń