sobota, 29 października 2016

Nowe spojrzenie : )



 Od wczorajszego wieczoru cieszę się każdym drobiazgiem. Pan Bóg darował nam życie.
Odwoziliśmy naszą córkę na rekolekcje do niedalekiej miejscowości, po drodze podziwialiśmy pięknie wybarwione liście, było widać naszą piękną Polską Jesień. Planowaliśmy najbliższe dni, rozmawialiśmy z córką o jej przyszłości.





Mąż prowadził samochód rozważnie, bez brawury.  Na prostej drodze mijaliśmy duży samochód ciężarowy, a z zaniego wyskoczyła osobówka prosto na nas. Były szybkie manewry, cudem nie doszło do zderzenia czołowego. Tamten samochód ocierając się o nas przejechał rowem. Nikomu nic się nie stało.
Żyjemy i jesteśmy szczęśliwi : )

Kasiu, Celinko dziękuję za troskę. 


28 komentarzy:

  1. Dobrze, ze nic się nie stało. Uff.
    Wyobrażam sobie nerwy!
    Cieszcie się z całej siły ;) Ucałowania!

    Mnie o mało co nie staranowała pewna pani w tym tygodniu (no, nie na czołówkę, ale byłoby niemiło).

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki Bogu, że żyjecie.
    Miałam dwa takie zdarzenia, w jednym uratował mnie krzyż podarowany przez znajomego przed wyjazdem, a w drugim MB, pod figurką to zdarzenie miało miejsce...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy Bogu za uratowanie i ludziom za troskę : )

      Usuń
  3. W jednej chwili zmienia się sposób patrzenia na wszystko.
    To prawdziwe szczęście, że nikomu nic się nie stało.
    Pozdrawiam na nowym etapie życia.:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Całe szczęście, że nie doszło do tragedii. Domyślam się jak odetchnęliście z ulgą! Anioł Stróż czuwa i dobrze się wywiązuje z zadania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wierzymy w opiekę aniołów i czuliśmy ich działanie, przed każdą podróżą prosimy jeszcze św Krzysztofa o opiekę.

      Usuń
  5. Dobre zakończenie. Na szczęście! Serdeczne myśli posyłam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Całe szczęście...
    Trzymajcie się ciepło <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczęścia mnóstwo i skrzydła u ramion do dalszego życia. Dziękuję za ciepłe słowa. : )

      Usuń
  7. Wiem coś o tym... sama przeżyłam wypadek :(
    W jednej chwili zmieniło się moje spojrzenie na świat i życie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to w 100% wiesz co czujemy. :) Żeby tylko o tym nie zapomnieć, i być lepszym każdego dnia.

      Usuń
  8. cieszyc sie trzeba kazdym momentem, kazdym dniem, mam nadzieje, ze nigdy wiecej na taka probe nie bedziecie wystawiani, ani Wy ani nikt !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeważnie się cieszyłam , a teraz jeszcze dziękuję za każdą chwilę. Pozdrawiam : )

      Usuń
  9. Dziękować Opatrzności że nic się nie stało i...cieszyć się każdym momentem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trwamy w dziękczynieniu i radości. Pozdrawiam : )

      Usuń
  10. Jak człowieka spotyka jakaś trauma to przewartościowuje swoje życie:))Cieszę się,że jesteście cali i zdrowi:))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak dobrze, że tak się to zakończyło. Teraz tyle brawury na drogach. Cieszcie się każdym dniem. Pozdrawiam serdecznie:):):):):)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mieliście bardzo dużo szczęścia. Na drogach nie brakuje nierównych kierowców. Pozdrawiam :)
    .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, wielu widzieliśmy piratów, ale pierwsz raz tak blisko.

      Usuń
  13. Bardzo się cieszę, że nic nikomu się nie stało . Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cieszę sie, że nic Wam się nie stało. Chwała Bogu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki : ) Bogu Chwała i dziękczynienie, widać mamy jeszcze coś na tym świecie do zrobienia.

      Usuń
  15. Jeszcze nie możecie odejść, macie zakaz :-) Ściskam, tulę i pozdrawiam! :-* Gosia, Mama Zosi ;-)

    OdpowiedzUsuń